Porzuciła nas niania. Karierę będzie robić.
Walczymy z nową. Żal mi Starszej, która co rano jak słyszy domofon pyta o starą nianię...
Widać po dupie dostaje się w każdym wieku.
Młodsza rośnie niesamowicie. Skończyła dwa miesiące, a nosi ubranka 68 cm ;)
I cudna jest, jeszcze spokojniejsza od swojej siostry...
Cierpliwa i wyrozumiała... i ma takie wyraziste, bystre oczka...
Koniec, bo będę ryczeć.
Kubek na biurko i wio do pracy.
ps. Czuję się zawistną i nijaką kobietą dzisiaj.